-
DTS Piotr Niewiński
ul. Szarych Szeregów 3
81 – 471 Gdynia -
58 629 58 07
kom. 608 637 224 - biuro@gdyniadive.pl
Niezapomniana nurkowa majówka!
KIERUNEK
WYLOT
POWRÓT
ILOŚĆ DNI
Park Morski Komodo należy do tzw. Koralowego Trójkąta, regionu o najwyższej podwodnej bioróżnorodności na świecie. To miejsce dziedzictwa światowego usytuowane w cieśninie pomiędzy Sumbawą a Flores, składające się z trzech większych wysp: Komodo, Rinca i Padar, a także licznych mniejszych. Ze względu na swoją unikalną geologię wyspy rozwinęły równie unikalną przyrodę. To nieskażony i nieodkryty raj dla płetwonurków – na tym obszarze mieszają się wody dwóch bardzo różnych ekosystemów, co przejawia się w ogromnym bogactwie podmorskiej flory i fauny. Tutejsze wody aż roją się od rekinów rafowych, olbrzymich mant, kałamarnic, a także koników morskich, ślimaków nagoskrzelnych oraz wielu ryb, takich jak napoleony, tuńczyki, barakudy, graniki, karanksy, żabnice… W trakcie wyjazdu odwiedzimy wyspę Rinca, gdzie zobaczymy legendarne smoki z Komodo – największe jaszczury na świecie.
Po pięknych nurkowaniach i 6 dniach na łodzi wybierzemy się na Flores.
Wyspa Flores jest po prostu przepiękna. Niesamowicie zielona, górzysta, z pięknymi plażami i ludźmi o otwartych sercach. Nie polecamy jej jednak osobom lubiącym luksus. Na Flores jest kilka większych miasteczek (Labuan Bajo, Ende, Maumere), którym i tak daleko do rozbudowanej infrastruktury. Przez wyspę prowadzi jedna asfaltowa droga, momentami bardzo kręta. Flores jest niesamowicie różnorodna – tarasy ryżowe uformowane w kształt pajęczyny, bujne lasy tropikalne, kręte drogi poprzecinane błękitnymi pasmami rzek, bezludne plaże z piaskiem białym lub czarnym (wulkanicznym). Mieszkańcy Flores żyją skromnie, prosto i to czym zawsze się dzielą, to szczery uśmiech. Warto zapuścić się w głąb wyspy, spędzić z nimi czas – niewielu z nich potrafi mówić po angielsku. Choć Flores jest wyspą katolicką, to jej mieszkańcy zachowali wierzenia swoich przodków. Na Flores możemy znaleźć tradycyjne wioski, gdzie ludzie składają ofiary zwierzęce na ołtarzach a przy domach znajdują się rodzinne groby, tak aby zmarli dalej pozostali blisko swych najbliższych. Do jeziora Kelimutu rokrocznie urządzane są pielgrzymki w celu oddania hołdu duszom przebywającym w jeziorach.
Lubisz spokój, kontakt z przyrodą bez zbędnych ozdobników ZAPRASZAMY.
Na rejs po Komodo popłyniemy małą 8-osobową łodzią. Warunki nie zadowolą wielbicieli wygodnych dużych kabin, ale nie będą to koszty milionów złotych monet.
Wyspa Flores, Małe Wyspy Sundajskie Wschodnie, to dawna kolonia portugalska. Katolicka kropla w morzu 17.000 muzułmańskich wysp Indonezji. Łacińska nazwa ‘Flores’ została nadana w XVI wieku i oznacza ‘Wyspę Kwiatów’. Zarówno nazwa wyspy, jak i główne wyznanie jej mieszkańców to spuścizna po portugalskich kolonizatorach. Wędrówka po pięknych wzgórzach i wulkanach z niesamowitą scenerią dostarczy nam niesamowitych przeżyć.
Odwiedzimy Ruteng, Bajawa, Riung, Bena, Langa i Wogo, 17 Islands Marine Park, Moni, Mount Kelimutu, Maumere.
Śpimy czasem w hotelach a często w lokalnych wioskach w chacie dla gości, wszyscy razem na materacach. Jemy proste śniadania a kolację przygotowują odwiedzani mieszkańcy wiosek.
Wszechobecny animizm i szamańskie rytuały, a nad tym wszystkim kapliczki z Matką Boską. Na domach wiszą magiczne amulety, a obok prowizorycznego kościoła zobaczyć można ołtarz do składania ofiar. To niesamowite doświadczenie.
Czwartek
Piątek
Sobota
Niedziela
Poniedziałek
Wtorek
Środa
Czwartek
Piątek - Czwartek
Piątek
Sobota
Niedziela
03.05 Piątek
Po śniadaniu na łodzi transport na brzeg, drobne zakupy i samochodem wyruszymy drogą na Ruteng. Po drodze zatrzymamy się w małej fabryce tempe i tahu mając okazję zobaczyć, jak wykonywany jest jeden z podstawowych produktów w Indonezji, który gościł także na naszym stole podczas safari na Komodo. Trochę wyżej, w miarę wspinania się przy kolejnych zakrętach wyłoni się piękna panorama zachodniej Flores i Komodo. Droga samochodem potrwa parę godzin, ale w tym czasie zatrzymamy się kilka razy na krótkie spacery, zdjęcia i obiad (ten weźmiemy ze sobą z Labuan Bajo i zjemy na plaży na południowym wybrzeżu Flores). Bocznymi drogami dojedziemy do punktu startu naszego spaceru do wioski Waerebo. Parę kilometrów podjedziemy taksówkami motorowymi. Zanim dojdziemy do ukrytej wśród gór wioski ludu Manggarrai z zachodniej Flores czekają nas około 2 godziny marszu pod górę przez tropikalny las. W wiosce zostaniemy przywitani przez starszyznę wioski, rozlokowani w chacie przeznaczonej dla gości. Możemy się pokręcić po wiosce, porozmawiać z mieszkańcami, wejść na pobliski punkt widokowy.
Wieczorem będzie czekać nas kolacja.
04.05 Sobota
Budzimy się wcześnie, po śniadaniu wrócimy przez las do samochodu. Zatrzymamy się na chwilę na plaży z pięknymi starymi namorzynami, wypijemy pyszną kawę, po czym wyboistą drogą ruszymy do Rutengu. Po drodze zatrzymamy się w lokalnym warungu (małej lokalnej restauracji) na obiad. W miasteczku Cancar zboczymy nieco z drogi, aby popodziwiać panoramę pól ryżowych w kształcie sieci pajęczej, dawny sposób uprawy ryżu przez lud Manggarai. Zameldujemy się w hotelu w Rutengu i wyruszymy (kto będzie chętny) na zwiedzanie tego podgórskiego miasta.
05.05 Niedziela
Wczesnym rankiem zwiedzimy targ w Rutengu, pełen warzyw, suszonych ryb, parangów (maczet) i tradycyjnych strojów. Po drodze do Bajawy zatrzymamy się u lokalnego producenta sopi, czyli araku/bimbru, co będzie oczywiście połączone z degustacją. Wjedziemy serpentynami do Bajawy i zrobimy przepiękny trekking do Wawomuda, pozostałości po świeżej (z 2001 roku) aktywności wulkanicznej. Po drodze będziemy podziwiać przepiękne widoki na wulkany Ebulobo i Inerie. Osoby z dobrą kondycją będą mogły zejść do kraterów, co na pewno będzie niezapomnianą przygodą w tym tajemniczym wulkanicznym krajobrazie. Nocleg w Bajawie.
06.05 Poniedziałek
Rano po śniadaniu dojedziemy do stóp wulkanu Inerie, gdzie zaczniemy nasz trekking. Mając wulkan po lewej stronie pójdziemy najpierw sawanną (gdzie będą nam towarzyszyć oszałamiające widoki na wulkan i różne formacje skalne w pobliżu), by po około 2 godzinach marszu wejść w las (gdzie będą nam towarzyszyć pijawki i bujna tropikalna roślinność). Będziemy zatrzymywać się w lokalnych zagrodach, pić kawę, próbować miejscowych owoców. Zjemy obiad w świętym miejscu ludu Ngada (gdzie kiedyś była wioska przodków) i przez wieś Leke dojdziemy do Watu, gdzie będziemy spać w tradycyjnych chatach. Wszędzie będziemy w towarzystwie mieszkańców wsi, możemy uczestniczyć w ich codziennym życiu.
07.05 Wtorek
Po śniadaniu ruszymy w dół do morza mijając wioskę Mashilewa i lokalną szkołę. Na plaży będzie czekał już na nas samochód, który zabierze nas do Bajawy. Po odświeżeniu się w hotelu, oraz obiedzie ruszymy jeszcze na gorące źródłą, gdzie bardzo gorący strumień łączy się z bardzo zimnym strumieniem. Odpowiednią pozycją w połączonym nurcie regulujemy sobie temperaturę wody. Zachód słońca będziemy podziwiać w uroczej, ale także prastarej wiosce Bena. Nocleg w Bajawie.
08.05 Środa
Po śniadaniu wyruszymy w kierunku Ende. Po drodze zatrzymamy się na słynnej plaży zielonych kamieni. Zwiedzimy położoną bliską Ende wioskę Wolotopo, znaną z tkania ikatów (tradycyjnych tkanin ze wschodniej Indonezji) oraz wioskę Wologai ludu Lio. Drogą wśród pól ryżowych i lasów dotrzemy do Moni.
09.05 Czwartek
Jeszcze w nocy wyjedziemy na Kelimutu, wulkan z trzema różnokolorowymi jeziorami (krótki spacer, około 20, 30 min na szczyt). Wschód słońca zobaczymy ze szczytu, będziemy mogli także dojrzeć dalekie wulkany wschodniej Flores. Śniadanie zjemy po powrocie do hotelu. Przejedziemy przez Wolowaru (targ) i po około 2 godzinach zameldujemy się w naszym resorcie w Maumere. Przed nami tylko plaża i odpoczynek.
Dwie opcje, które są ciekawe, ale opóźnią odpoczynek w resorcie tego dnia:
3400 $
Powyższa oferta nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 § 1 kodeksu cywilnego oraz innych właściwych przepisów prawnych. Zdjęcia mają charakter przykładowy. Program wyjazdu i jego dokładna cena mogą ulec zmianie. Ostateczna oferta zostanie złożona w chwili podpisywania umowy.